wtorek, 23 maja 2017

Leniwiec

Nie ma co ukrywać rozleniwiłam się ostatnio, ale nie w kwesti produkowania, to z pisaniem bloga narobiłam sobie zaległości.
Dzi takie mrugnięcie oka, zaledwie, zdjęcia wcale nie porządne a i obiekt niezbyt wysokich lotów... ale umówmy się, skarpetki są dobre na wszystko...





Wzór  użyty tym razem to Broken Seed Stitch Socks autorstwa Hanny Leväniemi któż go nie zna, ja dość długo zwlekałam z wrzuceniem go na druty, ale muszę przyznać że jest on bardzo przyjemny, z takich relaksujących i niewymagających....
Włóczki- po prostu wzięłam z wora ze skarpetkową (mam taki worek gdzie wrzucam wszelkie napoczęte lub niedokończone motki w metrażu okołoskarpetkowym), konkretnie fabel dropsowy i skarpetkowy phildar folk.


Z robótek aktualnych, dziergam powtórnie serwetę wg wzoru winter rose, oczywiście pomocnik na posterunku....
Jest jeszcze kilka akwarel do pokazania, ale do tego muszę się zmobilizować żeby zrobić porządne zdjęcia, tablet jednak bardzo spłaszcza niektóre kolory....

5 komentarzy: