... nie mogłam nie sfotografować ostatnio wydzierganej czapeczki. Co prawda "ostatnio" to bardzo umowne stwierdzenie, bo skończyłam 2 tygodnie temu. Przynajmniej mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że ciepła i dobrze się nosi.
Wzór znany i lubiany- Ruche Beret autorstwa Susan B. Anderson (bardzo lubię Jej wzory i blog), nie przestał mi się podobać - prosto a uroczo ;)
Wełenka moja, to ta z awaryjnego farbowania. Czapka jest zdecydowanie jaśniejsza, ale co tam.
Z turkusowych planów został mi jeszcze szalik :)
Wzór znany i lubiany- Ruche Beret autorstwa Susan B. Anderson (bardzo lubię Jej wzory i blog), nie przestał mi się podobać - prosto a uroczo ;)
Wełenka moja, to ta z awaryjnego farbowania. Czapka jest zdecydowanie jaśniejsza, ale co tam.
Z turkusowych planów został mi jeszcze szalik :)