Już w ostatnim poście zapowiadałam, że wzięłam się za biżuterię. Całość poszła na festyn charytatywny.
Uwaga zdjęć będzie ogrom, zatem nie ma sensu przedluzać posta pisaniem...
Na pierwszy ogień idzie sznur szydełkowo- koralikowy...
Nauczyłam się też ściegu tureckiego....
I jedno zdjęcie wszystkich razem....
Zrobiłam też kilka z włóczki t-shirt'owej....
Dalsza, frywolitkowa część biżuterii będzie już następnym razem...
Uwaga zdjęć będzie ogrom, zatem nie ma sensu przedluzać posta pisaniem...
Na pierwszy ogień idzie sznur szydełkowo- koralikowy...
Nauczyłam się też ściegu tureckiego....
I jedno zdjęcie wszystkich razem....
Zrobiłam też kilka z włóczki t-shirt'owej....
Dalsza, frywolitkowa część biżuterii będzie już następnym razem...
Dziękuję
OdpowiedzUsuń