czwartek, 30 maja 2013

Magnolie, które nie przekwitną...

Podobają się Wam magnolie? Mnie bardzo, i tylko zawsze żałuję, że te kwiaty tak szybko przekwitają. Jest jednak jeden sposób aby zatrzymać magnolie na długi czas.... to decoupage....


Szkatułka " na skarby" jest imieninowym prezentem dla pewnej Joanny...




Korale widoczne na przedostatnim zdjęciu, są z koralowca... jakiś czas temu zakupiłam kilka sznurów w dość okazyjnej cenie, przeznaczone są również na prezent, z tym że dla innej kobietki i z innej okazji....
Życzę wszystkim miłego świętowania...

sobota, 11 maja 2013

"Jakiś królik do kochania"

"Ja nie mam obłazka od ciebie!!" - powiedziała kiedyś do mnie mała Kasia... faktycznie, większość dzieci z mojej rodziny (ze starszym bratem Kasi na czele), dostała ode mnie haftowane metryczki, wyrzut w głosie uzasadniony....
Od razu zabrałam się do wybierania odpowiedniego wzoru i muszę przyznać, że seria "Somebunny to love" urzekła mnie przeogromnie...
Ostatecznie zdecydowałam się na obrazek "Eskimo kisses" myślę, że wybór trafny, bo Katarzynka uwielbia króliki ;)


Obrazek oprawił znajomy specjalista, jak widać mistrz w swoim fachu (wszystkie swoje oprawy zlecam właśnie Jemu)
 
 


Początkowo miał być to prezent na dzień dziecka, ale skoro "króliczki" są już gotowe, nie wiem czy jest sens czekać tak długo ;)


Życzę udanego weekendu ;)

czwartek, 9 maja 2013

Królewna Śnieżka




No co ja poradzę, że ten wzór tak ogromnie mi się podoba? Nic.... mogę tylko dziergać ;)



To oczywiście druga z zapowiadanych wcześniej serwet... a właściwie pierwsza, bo od niej właśnie zaczęłam swoje "białe" dzierganie ;) wzór: Duchrow 64.1 - Egeblad,  Christine Duchrow.
Wcale nie obiecuję, że to ostatni model tego wzoru, bo nieustannie jestem nim zachwycona  :)

A tymczasem prawie lato, może czas wykopać z czeluści szuflady, rozpoczęty dawno temu, bawełniany ogoniasty?? A może dłubać dalej alpaczany bezrękawnik, bo już od weekendu ma być z powrotem chłodno?? Pożyjemy, zobaczymy...


niedziela, 5 maja 2013

Na niedzielnym stole

Wreszcie ukrochmaliłam i uprasowałam ostatnie serwety :) Tak, zamiast napinania na szpilkach, prasuję je solidnie, nadając im kształt. Takie rozwiązanie jest żmudne, trzeba uważać żeby się nie poparzyć i przy większych rozmiarach nogi wchodzą tam ... no wiadomo gdzie, ale nie zajmuje się  miejsca na podłodze ;)
Prezentację zaczynam od końca, zupełnie niechronologicznie...




Wzór autorstwa  Mwaa Knit  EZ 100th Anniversary PI Shawl: Hearts  jest bardzo prosty w wykonaniu, zawiera 2 schematy wykorzystywane na przemian, a pomiędzy nimi podwaja się ilość oczek. Jedyną trudność może sprawić jej wielkość, jednak wrażenie jakie serweta  robi już po skończeniu, całkowicie wynagradza nakład pracy :)


Pozdrawiam niedzielnie :)