Nie mam dziś ładnych zdjęć, większość robiona we względnym pośpiechu, bez dopracowanej aranżacji, ale w kwestii nie powiększania zaległości, postanowiłam pisać już.
Na pierwszy ogień niestosownie do pory roku, zimowa róża:
Serweta wydziergana jest wg wzoru Winter Rose autorstwa MMario, jak widać jest spora- stół ma 120cm długości. Użyłam kordonka firmy ispe padova- to moje pierwsze spotkanie z tym kordonkiem i nie ostatnie, najbardziej lubię w nim 250 gramowe motki, można kupić kulkę i mieć tej wielkości serwetę (poszło mi na nią 220g).
Środek dziergało się bardzo przyjemnie, ale border, dał mi popalić...
MMario ma w swojej kolekcji wzorów róże z wszystkich pór roku i szczerze mówiąc już kusi mnie do złego ;)
A na koniec kwiatuszek w wersji mini, powód prozaiczny, potrzebowałam zakładki do książek, więc chwyciłam za czółenko...
Wzór znalazłam na pintereście, supłało się nawet szybko... kordonek to jakaś przedpotopowa resztka, która może pamiętać jeszcze PRL...
Miłej niedzieli
Na pierwszy ogień niestosownie do pory roku, zimowa róża:
Serweta wydziergana jest wg wzoru Winter Rose autorstwa MMario, jak widać jest spora- stół ma 120cm długości. Użyłam kordonka firmy ispe padova- to moje pierwsze spotkanie z tym kordonkiem i nie ostatnie, najbardziej lubię w nim 250 gramowe motki, można kupić kulkę i mieć tej wielkości serwetę (poszło mi na nią 220g).
Środek dziergało się bardzo przyjemnie, ale border, dał mi popalić...
MMario ma w swojej kolekcji wzorów róże z wszystkich pór roku i szczerze mówiąc już kusi mnie do złego ;)
A na koniec kwiatuszek w wersji mini, powód prozaiczny, potrzebowałam zakładki do książek, więc chwyciłam za czółenko...
Wzór znalazłam na pintereście, supłało się nawet szybko... kordonek to jakaś przedpotopowa resztka, która może pamiętać jeszcze PRL...
Miłej niedzieli
Podziwiam Twoją cierpliwość ja od kilku lat męczę chustę wg M.Stone i jakoś nie mogę skończyć:(
OdpowiedzUsuńNa taką serwetę to można tylko patrzeć - cudowna a na okrągłym stole z różami w wazoniku to już wyżyny piękna :))
Drobny kwiatuszek też ładny ale ta serweta ...
Uściski
Ha ja nie wiem sama czemu się rzucam na te pierdyliardy oczek, wiesz choć ani razu nie założyłam "ostów i paproci" mam ochotę wydziergać ten drugi ogromny kwadratowy szal z książki, to może kiedyś, jak na razie dokopałam się w swoich czeluściach do rdzawego kordonka i mam ochotę zacząć kolejnego potwora(do skończenia nie wiadomo kiedy)...
UsuńSerdecznie dziękuję za komplementy, pozdrawiam
Zwyciężyłaś!Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Długo to trwało, ale ważne że finał szczęśliwy :)
UsuńDzień dobry. Śliczne są wszystkie Twoje prace , najbardziej urzekają mnie serwetki na drutach umiem robić na drutach i chciałabym takową serwetkę zrobić tylko .... no właśnie te oznaczenia kompletnie nie wiem o co chodzi może mogłabyś mi pomóc bardzo proszę .
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za komplement.
UsuńA powiedz mi czego konkretnie nie rozumiesz? Ta serweta, jest dziergana wg anglojęzycznego wzoru i jest wiele darmowych (najczęściej anglojęzycznych wzorów) zarówno z diagramami, które uwielbiam, jak również takich gdzie po kolei są wypisane oczka jakie należy postawić. Generalnie wszystkie serwety (przynajmniej te wzory z którymi ja się spotkałam) zaczyna się od środka i dzierga w okrążeniach aż po brzegi, w zasadzie nieczym się to nie różni od dziergania innych ażurów, tyle że w okrążeniach.
pozdrawiam
Tak , ale chodzi mi głównie o odczytanie schematu czyli co te poszczególne oznaczenia znaków takich jak trójkąciki kwadraty łuczki i tym podobne znaczą . Nie lubię robić z opisów wolę jednak schematy . Przepraszam że zawracam głowę . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo żaden kłopot, z tym że, ciężko tak w jednym komentarzu podać co oznaczają "znaczki" ponieważ każdy projektant podaje swoje symbole i zwyczajnie trzeba je czytać zgodnie z legendą, we wzorze na tę serwetę jest ona przed wszystkimi schematami, często jest na końcu schematów, no po prostu różnie to bywa.
OdpowiedzUsuńOk , dzięki może dam jakoś rade sama .
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie bardzo rozumiem jakie są Twoje oczekiwania, jeśli problem jest w tym, że nie znasz języka angielskiego, albo znasz ale nie język dziewiarski to poniżej wklejam kilka linków do słowników angielsko-polskich, z których sama korzystałam na początku korzystania z anglojęzycznych wzorów, a i teraz tam zaglądam jeśli mam z czymś kłopot:
Usuńhttps://www.e-dziewiarka.pl/index.php?option=com_agora&task=topic&id=104&Itemid=309
http://dzianinagazeli.blogspot.com/2010/10/angielsko-polski-sownik-dziewiarki.html
http://wiolett.blogspot.com/p/sownik.html
A jeśli chcesz, abym dla Ciebie przetłumaczyła ten wzór, to niestety muszę odmówić, gdyż nie tłumaczę wzorów przed ich dzierganiem, a tłumaczenie dla kogoś zabiera mi dużo czasu, a wiadomo jak jest z czasem nikt nie ma go w nadmiarze...
Myślę, że jeśli chcesz mieć serwetę wydzierganą na drutach to na pewno sobie dasz radę...
Cudo! Przepiękna serweta - cudny wzór i imponująca wielkość :-) Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, jak zaczynałam, myślałam że może będzie dla koleżanki na parapetówkę, ale, jak się namęczyłam nad tym borderem, to nie wiem czy oddam komukolwiek...
Usuńpozdrawiam