Powoli wychodzę z robótkowego chaosu, z kilku zaczętych robótek, jedna ma bliżej do końca.
Dziś fragment mojej inspiracji sweterkiem Desert counerpane pullover by Pam Allen. Jak zobaczyłam ten model po raz pierwszy, to się po prostu w nim zakochałam. I mimo, że dopiero zaczynałam intensywnie machać drutami to stwierdziłam, że muszę taki mieć. Jeden już powstał i tylko nieporadnie dziergałam w tedy z wielu włóczek, tym razem kupiłam sobie włóczkę kolorową i paseczki robią się same :))
Dziś fragment mojej inspiracji sweterkiem Desert counerpane pullover by Pam Allen. Jak zobaczyłam ten model po raz pierwszy, to się po prostu w nim zakochałam. I mimo, że dopiero zaczynałam intensywnie machać drutami to stwierdziłam, że muszę taki mieć. Jeden już powstał i tylko nieporadnie dziergałam w tedy z wielu włóczek, tym razem kupiłam sobie włóczkę kolorową i paseczki robią się same :))
Na początku były kwadraty (kolory na zdjęciu ciut za jasne).
Dziś już jest tyle :) Pozszywałam kwardaty, dziergam rękaw, brzegi które jeszcze będą dziergane są ponawlekane na druty z żyłkami i choć całość jest mieszaniną tych ostatnich, dzianiny i nitek to z każdym okrążeniem jestem coraz bliżej końca :))
Donoszę, że uprzędłam całą zakupioną partię czesanki :) Nowo zakupiona w drodze :)) Włóczka wyprana i czeka na robótkę, jeszcze nie wiem co z tego będzie :) Mój tata coś przebąkiwał, że marzy mu się bezrękawnik, chyba się za to wezmę, bo w końcu tacie się należy za naprawienie dziadunia ;).
Zaczęłam też wrabiać i bardzo mi się spodobało, ale o efektach następnym razem :))
Piekne kolorki i juz sie nie moge doczekac efektu koncowego :)
OdpowiedzUsuńjeju, super.. na ilu drutach robisz taki kwadrat?
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :))
OdpowiedzUsuńLaobeth najpierw zaczynam kwadracik na 5 drutach do skarpet, a potem jak kwadracik rośnie to przerzucam się na druty z żyłką , Rękaw też robię na 5 bo mi wygodniej
Ciekawe wdzianko się zapowiada:)Już chyba niedługo pokażesz efekt końcowy?
OdpowiedzUsuńKolory są piękne! świetnie się układają w robótce. Czekam na efekty końcowe.
OdpowiedzUsuńDzięki :)) Mnie też podobają się kolory, chociaż ciut obawiam się włóczki, bo przypomina mi grubo skręcony singiel, a ja z singlami mam złe doświadczenia, ale tylko 50% wełny więc może się nie sfilcuje :)
OdpowiedzUsuńViolu już chyba najgorszy kawałek roboty za mną :0
Jakie piękne kolory!
OdpowiedzUsuńŚwietny będzie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komplementy
OdpowiedzUsuńPięknie wychodzi. Jak kolorki się super układają.
OdpowiedzUsuń