poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Jest wiosna to musi być zielono

W przeciwieństwie do większości kobiet, lubię mieć tylko jedną torebkę, bo przekładanie rzeczy z jednej torby do drugiej spowodowałoby u mnie brak połowy zawartości i np jazdę samochodem bez dokumentów. Jednak, moja ukochana skórzana torebka ostatnio się przyniszczyla i postanowiłam oddać ją do renowacji, potrzebna jest zatem torebka zastępcza. Początkowo zapragnęłam torebki typu mochilla, ale kupienie zestawu kolorów do wymarzonego wzoru, w potrzebnej grubości okazało się niemozliwe. Pinterest podsunął mi jednak inny pomysł i tym sposobem kupiłam włóczkę typu t-shirt, szydełko 10mm i mam.



Oczywiście aby torba była funkcjonalna musiałam uszyć podszewkę, wiadomo z maszyną się nie lubimy, ale i tak szycie samego wsadu było pestką w porównaniu z ręcznym doszywaniem podszewki do torebki, podołałam jednam i temu.






Tradycyjnie muszę popsioczyć jeszcze na jakość zdjęć,  nie miałam czasu robić ich klacyczmym aparatem, a nie chcę robić zaległości, kolor torby to soczysta trawiasta zieleń,  a i kolory podszewki są nasycone i chyba na tym zajawkowym zdjęciu najbardziej prawdziwe...



No to tyle na dzisiaj, następny post będzie typowo wielkanocny...  chyba...

4 komentarze:

  1. Super fajna torba a ile wyszło włóczki bo nie doczytałam ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, kupiłam włóczkę o metrażu 150m/650g i zużyłam ok 1,5m

      Usuń