piątek, 13 maja 2016

Psy, które gonią zaparkowane samochody

Mopsy, to nie jest moja ulubiona rasa. Nic do nich nie mam, wręcz im współczuję, bo uważam, że te pieski zostały skrzywdzone przez człowieka. Wiadomo o gustach (także psich) się nie dyskutuje i tak jak ja w rankingu psich piękności stawiam wyżej innych psich przedstawicieli, tak moja przyjaciółka jest wielką miłośniczką, tych sympatycznych piesków, chrapiących nawet wtedy, kiedy nie śpią ;)
Zatem dziś na blogu cała sfora mopsów, takich na papierze...





Pieski pojawiły się w kolejności chronologicznej w stosunku do powstawania, technika to rzecz jasna akwarela, za obrazki wzięłam się tuż po kociej serii, jednak nie pokazywałam ich tu tak długo, ponieważ najpierw chciałam je podarować, a potem prawdę mówiąc o nich zapomniałam. Niestety, prezentuję je przed oprawą, co niestety troszkę odbiera im urody, ale cóż, nie złożyło się sfotografować ich później. Całe stadko się spodobało i co mnie ogromnie cieszy, znalazło już swoje miejsce na ścianie.


No i to właściwie wszystko na dzisiaj, podrapcie swoich czworonogów za uszkiem ;)

6 komentarzy:

  1. Jak dla mnie psy dzielą się na mopsy i inne psy. Jak dla mnie to specyficzna ale najcudniejsza rasa. Mopsiara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mopsy, nie są w grupie ras, których szczerze nie lubię, bo jest taki kilka, ale nie będę się tu wywnętrzać, które to, uważam że te pieski mają fajne charaktery, ja natomiast, jestem wielbicielką raczej dużych psów, prawdą jest, że jeden z moich psów ma 10kg i kocham go tak samo jak drugiego, jednak dla mnie urodziwy pies powinien być postawny ;)
      Ale po to jest pół tysiąca ras, aby każdy z nas miał swój ideał piękności ;)
      pozdrawiam

      Usuń
  2. Cóż, moje psie preferencje są zdecydowanie inne, chociaż nieco nieco podobne, jednak nie ona mają tutaj pisać będą. Co by nie mówić, przesympatyczny prezent !
    Przyjaciółka na pewno docenia. :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty zdaje się masz mastiffy, czy cane corso? oj bardzo dawno u Ciebie nie byłam. Kocham molosy, za ich flegmatyczne charaktery, w ogóle uważam że ideałem psiego piękna jest dog niemiecki. Choć odkąd mam Bruna, pokochałam setery i wyżły w ogóle miłością wielką :)
      Dziękuję i pozdrawiam

      Usuń