niedziela, 17 października 2010

Dwie sroczki za ogon...

Oczywiście, że nie skończyłam jeszcze sukienki a już się wzięłam za inne robótki... taka już jestem, nie mogłam nie spróbować ozdób choinkowych, o których pisałam tydzień temu. Tak na marginesie tylko dodam, że haftu richelieu to ja ostatni raz próbowałam chyba jeszcze w szkole. Z tego względu gwiazdka to taki "pierwszy kot za płot", użyłam za grubej nitki i w ogóle nierówno mi szło, bombeczka jest już lepsza, a przyszłe ozdoby będą jeszcze lepsze, tak, tak zrobiłam tylko dwie- te ozdóbki są dość pracochłonne.







Zanim zakończę, dodam jeszcze tylko, że jak tak siedziałam i haftowałam moje ozdóbki, to trafiłam w TV na powtórkę skeczu kabaretu TEY z Panią Pelagią, pracowniczką fabryki bombek,  w roli głównej, aż żal, że nie mam takiego tempa pracy jak ona ;) . Dla tych, którzy nie pamiętają, lub (o zgrozo) nigdy nie słyszeli o kabarecie TEY załączam link- wywiad z panią Pelagią właśnie.

9 komentarzy:

  1. :D wywiad boski, można go słuchać tysiąc razy hihi

    widzę, że też się za zapomniane techniki bierzesz? ;) ja właśnie idę wycinać moją richelieu'ową serwetkę, która przeleżała w szafie.. noo.. sporo czasu ;) doczekała się dokończenia po latach, i trza ją przystrzyc ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiemu winna jest moja mama, to ona przyniosła do domu gazetkę z wzorkami, co roku robiłyśmy tylko szydełkowe aniołki i gwiazdki, a jak zobaczyłam te wzroki to się zakochałam, będzie więcej tylko później bo mozolnie mi o idzie

    OdpowiedzUsuń
  3. ha! ja swoją właśnie przycięłam :D jutro będą fotki i prezentacja
    no ja gwiazdki szydełkowe produkuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. o boszsz, one sa cudne :D a ja tak nie umiem :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne te ozdoby i jak starannie je zrobiłaś , super. Tey pamiętam. Pani Pelagia była ekstra. Tyle lat a te skecze nadal śmieszą. Przydało by się mieć taki power jak Pelagia. Ja niestety też nie mam- Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Chmurko! Ty niesamowicie zdolna babeczka jestes! Pierwsze dwie prace i od razu taki efekt! Piekne ozdoby swiateczne!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję śliczne za wszystkie pochwały moje kochane, jest mi niesamowicie miło :)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Swietny pomysl z tymi ozdobami. Beda swietnie spelniac swoje zadanie. Lubie haft richelieu, trzeba sie troche nadlubac, ale efekt jest super.

    OdpowiedzUsuń
  9. Rewelacyjne ozdoby :-) Choinka z takimi ozdobami-już to widzę- cudo !
    Dziękuję za odwiedziny u mnie i miły komentarz :-))

    OdpowiedzUsuń