wtorek, 11 września 2012

W co się bawić?....

Potrzebuję jesiennego sweterka- z przerażeniem stwierdziłam ostatnio, że chodzę w jednym na okrągło. Wełnę mam- mój south american czeka.... i tylko nie wiem co wydziergać.....
  • Wiejską dziewuchę I
    

  • Wiejską dziewuchę II
  • Czy sweterek  wzorowany na modelu znalezionym kiedyś na facebooku :
zdjęcie pochodzi ze strony elann.com : http://www.elann.com/Commerce.web/default.aspx 
Do tego dochodzi jeszcze cała masa wzorów na ravelry, dropsie i Vogue knitting...... normalnie głowa pęka z nadmiaru pomysłów. Poza tym chciałabym i powinnam skończyć wreszcie którąś z aktualnie rozgrzebanych robótek..... ech szkoda słów....
Jak można się zorientować po obejrzeniu pierwszych dwóch zdjęć weszłam w posiadanie zeszytu Debbie bliss "Land girl".
Polowałam na tę pozycję od dość dawna, zachwyciła mnie okładkowa bluzeczka, jednak po obejrzeniu detali, inne modele stały się moimi faworytami. Rozczarował mnie niestety opis wzorów, nie raz korzystałam z wzorów anglojęzycznych i choć nie wszystko rozumiem, to radzę sobie z nimi bez większych problemów. Tutaj będę miała ciężką orkę, nie ma moich ulubionych schematów, pojedyncze części wzorów rozpisane są osobno, a potem odnośniki - "w tym miejscu pleców korzystaj w tego a tego wzoru" , mam wrażenie jakbym czytała po francusku lub rosyjsku (tzn. w języku którego kiedyś tam się uczyłam, ale to dawno i nieprawda). A najzabawniejsze jest to, że opisane są tutaj modele niezbyt skomplikowane, większość dziewiarek potrafi zrobić takie sweterki po prostu patrząc na zdjęcia i chyba tak właśnie postąpię. Będę dziergać patrząc na zdjęcia, dążąc do osiągnięcia kształtu wykrojów narysowanych w gazetce.
Jednak nie żałuję wydanych pieniążków z jednego powodu- gazetka zawiera prześliczne wzory wrabiane i je też mam w planach.

Poza tym przędę, ukręciłam kolejny motek polskiej owcy ( trochę go zepsułam, bo chciałam za szybko go mieć, teraz już nigdy nie będę się spieszyć podczas przędzenia). Oraz dobrałam się na dobre do alpaki i navajo ;)

Polska owca 2ply 210m/100g
Alpaka 3ply navajo, z obliczeń wynika, że  stugramowy motek będzie miał 140m i to trochę mnie dziwi bo wełna wygląda mi na cieńszą.


Musze powiedzieć, że pokochałam alpakę, przede wszystkim dlatego, że droga od surowego runa do włóczki nie wymaga ode mnie wiele wysiłku. Ręczne przygotowanie do przędzenia tej wełenki, jest o wiele łatwiejsze niż runa owczego. Co prawda przędąc mam piaskownicę obok kołowrotka, ale "bajka o brudasku" innym razem ;)

37 komentarzy:

  1. Skąd ja to znam? :)))))
    Pół kilo uprzędzionego szetlanda czeka, aż wreszcie zdecyduję co z niego wydziergać ;)).
    Sweterki, które pokazałaś, są bardzo ładne. Do mnie najbardziej przemawia ten trzeci - niebieski. Ja po prostu lubię taka prosta elegancję :). Mimo, iż lubię dziergać ażury, czy wzory warkoczowe, to najchętniej noszę proste sweterki.
    Uprzędziona wełenka wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) no właśnie prostota jest najlepsza, zwłaszcza przy ręcznie przędzionych włóczkach, mam wrażenie że do nich wybitnie pasują proste fasony. hmmm myślę, że spróbuję którąś z dziewuch a jak mi nie wyjdzie to zrobię ten ostatni

      Usuń
  2. Wszystkie pomysły na sweterki bardzo mi się podobają, ale może rzeczywiście którąś z dziewuch zrób. Śliczna Ci wyszła alpaka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przekonana że obie dziewuchy zrobię, bo bardzo mi się podobają, nie wiem czy teraz czy może włóczka im przeznaczona nie powstała.
      Z alpaki jestem zadowolona, właśnie kręcę następny motek

      Usuń
  3. Sweterki wszystkie są super i jestem pewna, że coś wybierzesz, czekam na efekty. Mam podobny dylemat, kiedy chcę zrobić serwetkę. Biorę gazetki i okazuje się, że mam ich zdecydowanie za dużo :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wełenka Ci wychodzi ślicznie ,ale co do wzoru jesiennego ja raczej szukałabym fasonu za biodra( czyli dupkę) ,Bo przekonałam się nie raz ,że ciepełko powinno być skierowane w stronę bioder :) Pozdrawiam Wiola:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violu bardzo słuszna uwaga, tyle że na sweterek za dupkę nie starczy mi włóczki, ten musi być taki na złotą polską jesień, następny, być może z tej alpaki właśnie będzie już zakrywał co trzeba ;)
      pozdrawiam

      Usuń
  5. Bardzo podoba mi się trzeci model:) Przestałam oglądać R...y, bo na nic nie mogę się zdecydować:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja od dawna chciałam wydziergać ten chabrowy sweterek,ale jak otworzyłam gazetkę z wiejskimi dziewuchami.....

      Usuń
  6. Ja też wybrałabym chyba opcję nr 3. Nie to, że dwa pierwsze mi się nie podobają, ale ten trzeci jest bardzo uniwersalny, do różnych kombinacji ubiorowych.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie modele są super. Moim faworytem jest jednak ostatni. Jest klasyczny, elegancki i będzie pasował do wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
  8. To zależy jaką masz figurę...
    Mnie się podoba ten środkowy...

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy i ostatni super!
    No i przędzenia zazdroszczę. :( Znaczy się oficjalnie - nie będę przędła! nie będę przędła! nie będę przędła! nie będę przędła! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Nie zazdrość przędzenia :D może spróbuj, tylko to wielki pożeracz czasu, ale jaki przyjemny :)

      Usuń
  10. Ja chcę dziewuchę wiejską, ja chcę :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz że wiejska dziewucha, dla wiejskiej dziewuchy? podoba mi się :D

      Usuń
  11. Ja głosuję na dziewuchę nr 1 i niebieski- wydziergaj oba, co Ci szkodzi? a alpaka wyszła Ci mniamusia- jak nowy sprzęcik śmiga? pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno wydziergam więcej niż jeden z tych sweterek, tylko jest kwestia uprzędzenia wełny na nie ;) alpakę mi się przędzie bardzo przyjemnie, a sonata pracuje świetnie

      Usuń
  12. Wszystkie trzy modele wybrane przez Ciebie są godne zrobienia. Wełenka ładnie uprzędziona, więc jest z czego robić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że postawną wszystkie, a na pewno obie dziewuchy, tylko właśnie któryś sweterek musi poczekać aż włóczkę uprzędę :)

      Usuń
  13. Moja propozycja to ostatni sweterek. Fason bardzo kobiecy. Jestem ciekawa, który wzorek wybierzesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na chwilę obecną jestem zdecydowana na dziewuchę II, tylko z pewnymi modyfikacjami, ale to jeszcze nic pewnego :D

      Usuń
  14. Wiejska dziewucha I podoba mi się bardzo! ładnie podkreśla talię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mnie ten sweterek się bardzo podoba, ale nie jestem pewna czy nie mam ciut za grubej włóczki na niego

      Usuń
  15. Ciekawe co wydziergasz? Włoczka śliczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczęłam wiejską dziewuchę II, ale robię ciut zmodyfikowaną, nie będzie takiej falbanki u dołu i rękawy wrobię ciut węższe (po prostu moja włóczka się do takich falbanek nie nadaje).

      Usuń
    2. "wiejska dziewucha" w Twoim wykonaniu na pewno będzie super. Pozdrawiam i czekam na efekt końcowy, albo jakieś fotki w trakcie pracy :)

      Usuń
  16. Po raz pierwszy komentuję, pozdrawiam wszystkich serdecznie :-)

    Nie wiedziałam, że wyszła książeczka wzorów "Land Girls"! W sumie to nie o wiejskie dziweuchy tu chodzi, co o miastowe Angielki, które podczas II. wojny światowej wyjeżdżały na wieś pracować na gospodarstwach, z których mężczyźni powyjeżdżali na wojnę. Jest bardzo ciekawy serial na ten temat i myślę, że wzory właśnie nim inspirowane - bo było tam sporo świetnych swetrów i szalików, na których co i rusz zawisało mi oko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Milusiu, bardzo dziękuję za komentarz. Nie wiedziałam o istnieniu takiego serialu (ja praktycznie nie oglądam TV) na pewno masz rację bo sweterki w tej gazetce są troszkę retro (przynajmniej tak mi się wydaje). To moje tłumaczenie - "wiejska dziewucha" jest po prostu żartobliwe, to także odniesienie do mnie bo pochodzę ze wsi.
      pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  17. Najbardziej podoba mi się sweterek nr 1 :)
    Ostatni też jest bardzo fajny, ale jak na moje oko jest trochę za krótki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja włóczka jest za gruba do pierwszego sweterka, jak uprzędę lub kupię cieńszą to na pewno powstanie. Zaczęłam 2, ale chyba pójdzie do prucia, zacznę chyba nr 3 z tym że faktycznie chyba zrobię ciut dłuższy. Dziękuję za komentarz

      Usuń
  18. I na ktorym sweterku "stanelo";) Chmurko? do mnie najbardziej sie usmiecha jedyneczka:)

    Pozdrawiam i zycze milego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stanęło na trójce, zaczęłam 2 ale nie pasuje do niego moja włóczka. Ale jedynka tez powstanie tylko jeszcze nie mam dla niej włóczki.

      Usuń