... kiedy skończyłam ten sweterek, bo wstyd. Tak długo czekał na prezentację, że prawdę powiedziawszy, już się ciut przyniszczył.
Wzór- Desert Counterpane Pullover autorstwa Pam Allen, zachwycił mnie już bardzo dawno. Jeden podobny już mam na swoim koncie- lubiłam, nosiłam, aż znosiłam. Dlatego przyszedł czas na następcę. Tym razem wykorzystałam włóczkę YarnArt Magic Fine, przyznam że miałam wielkiego stracha po jej zakupie. Bo włóczka jest singlem ( nie dopatrzyłam tego podczas zakupu) - a ja nie znoszę singli ( po sfilcowaniu, jednej drogiej i luksusowej włóczki, która właśnie była singlem, mam uraz), ale na szczęście sweterek w użytkowaniu zachowuje się bez zarzutu.
Rękawki przykrótkie, ale takie było zamierzenie, jedyne co by mogło być lepsze to dekolt- mógłby być głębszy, ale nie będę już tego zmieniać.
Jedna mała uwaga odnośnie moich skwaszonych min- słoneczko, chociaż cudowne, świeciło mi prosto w mordkę ;) Psiaki natomiast, żywotne jak zawsze.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu ;)
Wzór- Desert Counterpane Pullover autorstwa Pam Allen, zachwycił mnie już bardzo dawno. Jeden podobny już mam na swoim koncie- lubiłam, nosiłam, aż znosiłam. Dlatego przyszedł czas na następcę. Tym razem wykorzystałam włóczkę YarnArt Magic Fine, przyznam że miałam wielkiego stracha po jej zakupie. Bo włóczka jest singlem ( nie dopatrzyłam tego podczas zakupu) - a ja nie znoszę singli ( po sfilcowaniu, jednej drogiej i luksusowej włóczki, która właśnie była singlem, mam uraz), ale na szczęście sweterek w użytkowaniu zachowuje się bez zarzutu.
Rękawki przykrótkie, ale takie było zamierzenie, jedyne co by mogło być lepsze to dekolt- mógłby być głębszy, ale nie będę już tego zmieniać.
Jedna mała uwaga odnośnie moich skwaszonych min- słoneczko, chociaż cudowne, świeciło mi prosto w mordkę ;) Psiaki natomiast, żywotne jak zawsze.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu ;)
Łap słoneczko,łap:) Na zimę będzie jak ulał. Świetny sweterek! Kiedyś też coś robiłam z tej włóczki i nie filcowała się, ale miała szczególny dar do kulkowacenia:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjęciu wyglądasz jak dziewczynka z podstawówki:) Pozazdrościć tylko młodego wyglądu:)
UsuńDziękuję bardzo za komplement. Kulkowanie przy singlach to chyba norma, ale użytkuje się na prawdę fajnie. Ja z racji swoich niewielkich rozmiarów to często wyglądam jak mała dziewczynka, a zdjęcia robione były wczoraj po pracy, jakoś specjalnie się nie stylizowałam ;)
UsuńAle fajnie porozkładały się kolory w tym sweterku. I jak ładnie się w nim wpasowujesz w swoje pieski. :-) Miło Cię zobaczyć. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję to prawda kolorki są fajne. Pieskom chciałyśmy, wraz z moją fotografką zrobić ostrzejsze ujęcie, ale się nie dało, za szybkie są ;) pozdrawiam
UsuńBardzo mi się podoba ten sweterek, wełna nieprzewidywana :)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, pozdrawiam
UsuńJakie śliczne rude psiaki :-)
OdpowiedzUsuńSweterek extra , ale na robieniu sweterków kompletnie się nie znam...
No taki rudy komplet się trafił ;)
UsuńDziękuję, sweterki nie takie trudne, pozdrawiam
śliczny sweterek :) po raz kolejny zazdraszczam umiejętności drutowania. Cuda wyczyniasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, cieszę się ze się podoba, pozdrawiam serdecznie
UsuńŚwietny sweterek :-)
OdpowiedzUsuńMiałaś genialny pomysł :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, pomysł nie mój, zobaczyłam go w dziewiarskim czasopiśmie i odgapiłam :D
UsuńFajny jest, i te jasne pasy ładnie w słońcu rozjaśniają całość.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :D
UsuńFajnie Ci wyszedł ten sweterek :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Pozdrawiam gorąco
UsuńBardzo Ci on ładny, ten sweterek. I świetnie leży. I w kolorach ochronnych, co je dla siebie lubię najbardziej.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komplementy. Bardzo lubię ten model, urzeka mnie coś w jego konstrukcji, jak znoszę ten, pewnie wydłubię następny ;) pozdrawiam serdecznie
UsuńSweterek śliczniutki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Hania
Dziękuję bardzo. Serdeczności
UsuńJA NA SŁONKU TEZ ŁAPIE TAKIE MINY:))FAJNY WZOREK Z TYMI TRÓJKĄTAMI:))
OdpowiedzUsuńTo cieszę się że nie ja jedna tak mam ;) te trójkąty robi się wszystkie 4 razem, tzn. zaczyna się od środka i leci dookoła cały kwadrat, a potem dorabia dół i dekolt i rękawy
UsuńŁaa, zdjęcie z psiakami jest super! Sweterek bardzo fajny! Czasem tak mam , że skończę zaczynam nosić i jakoś tak...nie udokumentuję :)!
OdpowiedzUsuńDziękuję, Bruno (ten większy) miał w momencie zdjęć taką zabawę, że biegał dookoła choinek ;) co chwila wynurzał się z zieloności tuż za moimi plecami, moja fotografka chciała uchwycić ten moment, ale pies był za szybki, na zdjęciu jest moment po wyskoczeniu z pomiędzy gałązek ;)
UsuńTwoje psy to jedna wielka radocha ;)
OdpowiedzUsuńSweterek bardzo Ci pasuje.
Oj zgadzam się, moje psy zawsze kipią entuzjazmem życiowym- zwłaszcza Bruno ;)
UsuńDziękuję za komplement swetrowy
pozdrawiam
Pamieatam jak pokazywalas nam zwaistuny tego sweterka:) Bardzo ladnie w nim wygladasz! Nawet robiac te kwasne minki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i poglaski dla czworonogow przesylam!
Ogromnie Ci dziękuję za tak wspaniały komentarz, Psiaki wygłaskane
UsuńŚwietnie wyglądasz, sweterek super:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Bardzo dziękuję
Usuń