wtorek, 28 kwietnia 2015

Bliźniaczki...

Właściwie to miałam problem z tytułem postu, miało być " Znajdź 5 różnic" ale stwierdziłam, że się drażnić z czytelnikiem nie będę :)

Chodź w zasadzie nie powtarzam tych samych wzorów kilka razy pod rząd (nudzi mnie to ogromnie), to podczas kończenia pierwszej serwety, mama natychmiast złożyła zamówienie na następną... a pierwszą dziergało mi się na tyle przyjemnie że nie protestowałam....

Najpierw starsza o tydzień siostra

Wzór pochodzi ze starej gazetki, sprezentowanej mi przez ledwie znaną Osóbkę. Jest to jeden z najlepszych prezentów które w życiu dostałam i bardzo lubię do tej gazetki wracać...



W gazecie, serweta została zatytułowana orchidea, dlatego też stosowny badyl na zdjęciach się przewija.
A zbaczając na chwilę w temacie badyla, obrodził mi w kwiecie aż miło, mam nawet nieustanny dylemat jak go prezentować... z której strony bym go nie obkręciła, to mi się wydaje, że po tej drugiej (odwróconej od oczu) jest więcej kwiatów...


w lipcu minie rok, jak go dostałam

Dziergając ostatnie serwety, utwierdziłam się też w przekonaniu, że moją ulubioną nicią do serwet jest Myra (Altin  basak), jest to właściwie włóczka a nie kordonek, bardzo wygodna do przerabiania na drutach 3mm i jedyną jej wadą jest dostępność, pojawia się czasem, tylko w jednej z lokalnych pasmanterii, a w tych internetowych, z których korzystam, nie spotkałam. Dlatego, tak jak ostatnio, wzięłam wszystko co mieli (nie mieli wtedy dużo), tak bez zbędnych wyrzutów sumienia, będę kupować, choćby i kilo...


Ponieważ drugą z sióstr bliźniaczek kończyłam u progu ostatniego weekendu i zapowiadało się, że zostanę z pustymi rękami, co jest stanem niedopuszczalnym... zaczęłam kolejną...


Wzór nazywa się przylaszczka, już od dawna się na nią sadziłam, choć trochę miałam tremę, bo jest w jej przebiegu do wyrobienia 27oczek z 3 narzutów (nie, nie pomyliłam się 27 oczek- dwadzieścia siedem). Jak pewnie większość dziewiarek się zorientowało, na powyższym zdjęciu są to te dziury... Teraz siedzę i dumam, czy dziergać dalej, czy wręcz przeciwnie, bo choć w gazetce wszystko jest pięknie zblokowane, ja mam wątpliwości, czy taki nadmiar oczek z okrążenia na okrążenie, może się udać...


14 komentarzy:

  1. Eee, to się naciągnie :))) będzie pieknie!
    A storczyk mam dokładnie taki sam od 9 lat, pięny jets i najmniej wymagajacy ze wszystkich odmian, jakie miałam. Tylko te łodyżki po odpadnięciu kwiatów, te boczne, ciacham, a główny pęd podpieram w pionie, i tyle, raz na miesiąc podlewam, a jak kwitnie to czasem częściej:) Wolę kwiaty ogrodowe albo w wazonie, bo te doniczkowe uśmiercam szybko, tylko ten się nie dał:)Tfu, tfu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fenalopsisy, to faktycznie kwiatki łatwe w uprawie, ja mam 3 choć z wielką nadzieją czekam na czwartego(jeden postanowił się rozmnożyć wegetatywnie), ja swoje podlewam raz na tydzień czasem rzadziej, w co drugim podlewaniu dodaję ciut nawozu, zwłaszcza gdy kwitną... no i nigdy nie obcinam nic dopóki jest zielone, zdarzało mi się że na nieuschniętych pędach,które pozostały po przekwitnięciu, ale nie uschły, storczyk zakwitł od nowa, no a ten co się rozmnaża podobnie, dzidziuś rośnie na granicy uschniętego i żywego pędu....
      A tak w ogóle mnie to najlepiej sukulenty rosną ;)

      Usuń
  2. jeszcze nigdy nie robiłam serwety na drutach a kusi mnie...przylaszczka będzie piekna:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może czas spróbować ;) jakby co pisz i pytaj o co chcesz, jeśli uda mi się wirtualnie pomóc będę zadowolona...

      Usuń
  3. Cudne serwety :-) Przepiękny wzór - marzy mi się, że może kiedyś i ja zrobię swoją pierwszą... serwetę na drutach :-)
    A ta, którą dziergasz jest przecudna. Nie mogę się doczekać, kiedy ją skończysz i nam pokażesz :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kochana, to próbuj, jeśli czegoś nie wiesz, albo takie tam, to pisz albo tu, albo na rav...
      Zobaczymy, co z tej przylaszczki, będzie, mam wobec niej trochę wątpliwości...
      pozdrawiam

      Usuń
  4. Dziergaj! ;) te dziury wydają się tak duże a ilośc oczek nadmiernie wzrasta ale to naprawdę ładnie wygląda po naciagnięciu :) Fakt, że ja akurat nie jestem fanką takich "otworów" w serwetach (fakt faktem nie jestem fanką używania serwet w ogóle choć lubię je dziergać) ale moją mamę podobna do Twojej Przylaszczki - zachwyciła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej ją skończę, bo przecież ciekawość nie da mi spokoju... inna sprawa, ze serwety, do prania i prasowania/blokowania, wyglądają jak podarte sieci rybackie, i mało kto by powiedziała że z takiej lawry na drutach, wyskoczy kiedyś piękny motyl...

      Usuń
  5. Mam przyjemność posiadać Twoje dzieło :))
    Cały czas nie mogę wyjść z podziwu, jak można zrobić serwetkę na drutach - widocznie można skoro czynisz takie piękne :D
    Pomimo tego, że z szydełkiem się nie kochamy wszystkie moje serwetki są na nim robione a do "drucianej" nijak nie mogę się zabrać - kto wie napatrzę się u Ciebie na cudeńka to może kiedyś spróbuję.
    Dziurki w ostatniej mnie nie przerażają bo w szydełkowych często bywają takie "przestrzenie" :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) niezmiernie mi miło, że brzozowa serweta się podoba :) nie mogę natomiast zrozumieć, dlaczego miałabyś się bać dziergać serwety na drutach, w końcu jesteś świetną dziewiarką, która jest obeznana z dzierganiem i na okrągło i dzierganiem ażurów, więc nic nie powinno Cię zaskoczyć...
      Przeylaszczka jest już zakończona, dokładnie w tym momencie leży w krochmalu... ale nie wiem jak to ostatecznie wyjdzie, nie dopatrzyłam sobie w gazetce fragmentu, ze tę serwetkę powinno się dziergać z cieniutkich nici, żeby ładnie te kwiatki wyszły, no a myra do najcieńszych nie należy...
      pozdrawiam

      Usuń
  6. Piękne są! Może i ja się skuszę... Przeraża mnie tylko ta liczba oczek na drucie :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skuś się skuś, oczka rosną liniowo, więc można się do nich przyzwyczaić :)
      Dziękuję :)

      Usuń
  7. Cudowne, bardzo ładny wzór. Efekt zachwycający. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję, cieszę się, że się podobają :

      Usuń