Już kilka dni zbieram się żeby napisać i jakoś nie wychodzi.....
Nie będzie czerwonego sandrowego sweterka- przynajmniej w najbliższej przyszłości. Zmieniłam zdanie i postanowiłam zrobić coś podobnego do MIETTE. Będzie to coś podobnego, bo w zasadzie tylko się wzoruję na efekcie końcowym. Wzór przeczytałam a i owszem, ale dziergam po swojemu, mam prawie całe plecki, ale niestety nie mam jeszcze zdjęć. Mam nadzieję że niebawem to uzupełnię....
Dziś jeszcze słówko kulinarne, jeśli ktoś lubi ciasta i rabarbar, powinien koniecznie wypróbować TEN przepis z blogu moje wypieki. Ciasto proste, szybkie (przygotowanie zajęło mi chyba 30 min, łącznie ze zrywaniem rabarbaru ) i co najważniejsze pyyyyyyyycha!!!!! Lekkie, rozpływające się w ustach, w sam raz na lato. Zdjęcia również nie mogę zamieścić - zbyt szybko zniknęło:)) Następne ciasto z tego przepisu, planowane z podwojonej lub potrojonej porcji :))
Dzięki za przepis. Fajne to ciasto z rabarbarem. Musze spróbować. Czekam na ten sweterek
OdpowiedzUsuńojjj a rabarbar dynda sie na grządce..lecę podejrzeć przepis..dzięki-pozdrawiam i czekam na fotki sweterka:)
OdpowiedzUsuńPróbujcie, próbujcie, ciacho super i do tego proste i szybkie :)
OdpowiedzUsuńSweterek fajnie sie zapowiada. A ciasto rabarbarowe dzisiaj pieklam, niedawno wyciagnelam z piekarnika. Pedze porownac przepis :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak na razie to z rabarbaru tylko kisiel i kompot produkuje :)Pora spróbować ciasta!
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi smaczka tylko że u nas nie ma jeszcze rabarbaru poczekamy na sweterek pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRabarbar! Wlasnie dzis tesciowe "bralam pod wlos" czy aby przypadkiem nie dala sie namowic na upieczenie... Musze teraz tylko gdzies ten rarytas kupic i moze w nastepny weekend i przepis jej podsune;) Dzieki! POzdrawiam serdecznie i wygladam efektow obecnej robotki!
OdpowiedzUsuń