... zarówno farbowanie, jak i miodowo-brązowe kolory od Gosi.
Aby nie zmarnować, tego co zostało mi w słoiczkach, po wygranej alpace z jedwabiem, pofarbowałam motek babcinej wełny.
Wełna z polskiej owcy, własnego chowu ( niestety ten chów zakończył się w mojej rodzinie 20 lat temu), uprzędziona przez moją babcię ( dziś obchodzi 90te urodziny), wybrałam motek najcieńszy z zapasów, nie wiem czy był uprzędziony i leżakował 20 lat, czy może był już przerabiany i pruty. Sądząc po tym jak intensywnie chwyciła farbka, raczej to drugie...
Nie będę ukrywać, że kolorystycznie poprzedni, delikatniejszy zestaw podoba mi się bardziej, jednak i ta wełenka ma w sobie coś. Zdziwiło mnie natomiast, że bawełniany kordonek, którym wiązałam motki, nie złapał ani odrobinki barwnika.
Aby nie zmarnować, tego co zostało mi w słoiczkach, po wygranej alpace z jedwabiem, pofarbowałam motek babcinej wełny.
Wełna z polskiej owcy, własnego chowu ( niestety ten chów zakończył się w mojej rodzinie 20 lat temu), uprzędziona przez moją babcię ( dziś obchodzi 90te urodziny), wybrałam motek najcieńszy z zapasów, nie wiem czy był uprzędziony i leżakował 20 lat, czy może był już przerabiany i pruty. Sądząc po tym jak intensywnie chwyciła farbka, raczej to drugie...
Nie będę ukrywać, że kolorystycznie poprzedni, delikatniejszy zestaw podoba mi się bardziej, jednak i ta wełenka ma w sobie coś. Zdziwiło mnie natomiast, że bawełniany kordonek, którym wiązałam motki, nie złapał ani odrobinki barwnika.
Kolory zdecydowane, ciepła jesień będzie :-)
OdpowiedzUsuńAle rzeczywiście , dlaczego kordonek nie załapał koloru ???
:D no babcina wełenka bardzo ciepła :D będzie bardzo ciepła jesień :D
UsuńMyślę, że kordonek się nie pofarbował bo brakło jakiegoś kluczowego składnika lub zaprawy, no chyba że te farbki są wyłącznie do wełny
Bardzo ładne intensywne i typowo jesienne kolorki!
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńOj wszędzie tak jesiennie :)) - na pewno znajdziesz zastosowanie dla tak ładnych kolorów.
OdpowiedzUsuńMasz rację o wiele bardziej intensywny kolor ale wełna przyjmuje barwniki trochę inaczej a na dodatek różne gatunki runa owczego też się inaczej wybarwiają.
Bawełna nie złapała koloru bo to włókno roślinne, a je się farbuje za pomocą innych barwników.
No tę jesień to chyba same wywołamy :D Ta wełenka jest chyba z polskiego merynosa, takie przynajmniej hodowali rodzice.
UsuńDziękuję za rozwikłanie bawełnianej zagadki
Potwierdzam to co powiedziała Karina, barwniki do wełen farbują wełnę, jedwab i niektóre sztuczne włókna (nie wszystkie farby), natomiast wszelkie roślinności, wiskozy, bambusy omijają z daleka albo farbują tak aby aby.
OdpowiedzUsuńKolorki bardzo fajne :)
Dziękuję :D
UsuńSuper! Bardzo jesiennie! Mi alpaka i jedwab też chwyta słabiej nawet kwasowe (do wełen) barwniki niż wełna, złapią Ci one też poliamid i nylon (bo poliamid to również odmiana nylonu, zatem wszystkie nylony możesz farbować jak wełnę razem z wełną, czyli włóczki skarpetkowe na przykład). Włókna roślinne wymagają inaczej aktywowanych barwników, ale jeśli masz mieszane z wełną (na przykład wełna z bambusem), spróbuj uniwersalnych, tylko oprócz soli dodaj octu (ze względu na wełnę) - powinno chwycić równo. Jak już złapałaś bakcyla, to nie popuścisz, coś czuję. I świetnie!
OdpowiedzUsuń:D Dziękuję, ja do mojego pierwszego farbowania ( zanim jeszcze widziałam Twój przewodnik) użyłam barwnika do wełny bawełny i jedwabiu, dlatego myślałam że ten kordonek ciut ciut złapie, a tu nic :D
UsuńŁadne barwy takie trochę dyniowe :) co będziesz robić z tej wełny?
OdpowiedzUsuńDziękuję :D mnie ten pomarańcz trochę się z cytrusami. Jeszcze nie wiem czy mi wyjdzie, ale planuję, 5th avenue, link jest w poście o alpace z jedwabiem, na razie to tylko zamysł, bo nie pomierzyłam sobie motka wiem tylko że ma równiutko 100g
UsuńJa się mieszam czasem przy mierzeniu :P ale za to robię motki na idealne 50g albo 100g mimo tego, że wełna jest nieważona i czesana na bieżąco ;)
Usuń:D Ja też nie wiem na ile moje mierzenie wełny jest adekwatne, na szczęście zamówione motowidło w drodze, więc będzie mi prościej. A co do motków, u mnie są totalnie nierówna, mój dziadunio się zacina tym częściej im bardziej szpulka jest obciążona wełną, jak już się wkurzę bo kołowrotek nie chce zabierać wełny to nie przędę aż szpulka będzie pełna, tylko odwijam singielki ze szpulki i zwijam w gałki i od nowa, stąd potem mam całe mnóstwo singielków różnej długości więc gotowe motki nie mogą być równe
UsuńŁał:) Swojej Babuni to ,życzę nie stu lat,tylko tyle ile Ona by chciała! A Twoje wełenki cudne wychodzą i niechby używane od lat! :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam:) Twojej ! Twojej!Ja już Babci nie posiadam:(
UsuńBabcia nie wiem ile by sobie życzyła, bo miewa różne humory i wiele ciężkich chwil z życiu przeszła, ale w kondycji jest takiej i świeżość umysłu jest ma wielką, że zakasować może niejednego 30-latka.
UsuńDziękuję za komplement.
I znowu coś zmalowałaś Chmurko!;)Bardzo ładnie zresztą!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przesyłam moc serdeczności urodzinowych dla Babci:)
No nie da się ukryć zmalowałam :D Dziękuję serdecznie :D
UsuńDziękuję tez w imieniu babci za życzenia :D
Ślicznie Ci się pofarbowała ta wełenka! Ma takie soczyste, nasycone i ciepłe kolory. Bardzo mi się podoba :).
OdpowiedzUsuńCiekawe kiedy mnie weźmie na farbowanie? ...
Dziękuję serdecznie :D kolory są bardzo nasycone :D
UsuńNiech Cię bierze bo to świetna zabawa :D
Serdeczne życzenia dla Babci kolejnych długich pięknych i szczęśliwych lat w jak najlepszym zdrowiu. A Ty kupuj szybko kajet i bierz się za spisywanie babci opowieści, receptur i anekdot rodzinnych. Największy skarb, jak mamy, a często nie mamy o tym pojęcia, to nasze najstarsze w rodzie chodzące ... skrabnice wiedzy - taka pamięć zamknięta w człowieku o rzeczach i czasach, których już nie ma i nie wrócą. Życzę Wam, abyście miały jak najdłużej możliwość się sobą cieszyć.
OdpowiedzUsuńUściski :)))
Dziękuję w imieniu babci :D to prawda babcia często opowiada a ja często słucham :D pozdrawiam
UsuńGratulacje i życzenia dla Babci! Moja miała 90 urodziny w zeszłym roku. Zastanawialiśmy się co jej śpiewać. 1oo lat, wydawało się nie na miejscu ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie kolory są niesamowicie żywe! Z tego będziesz 5th Avenue dziergać?
Dziękuję serdecznie w imieniu babci, Twojej też życzę zdrowia przede wszystkim.
UsuńKolory są mocne to fakt i właśnie z niego chciałabym zrobić 5th avenue, mam nadzieję tylko, że włóczki mi wystarczy, pofarbowałabym więcej wełny, ale pechowo z tej grubości miałam tylko jedną gałkę
Piękne kolorki wyszły. Fajny efekt farbowania.
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuńtoz ta wełna to kawał historii:)))))...i ma cudnie jesienne kolorki:)))
OdpowiedzUsuńNo dokładnie i powiem szczerze, że wcale tych lat po niej nie widać, ja nie jestem pewna np. które gałki były dziergane i prute a które nie, taka porządna jest babcina wełna :D
Usuń