sobota, 11 grudnia 2010

Bombastycznie

Na początku chciałabym podziękować za wszystkie komentarze, jest mi bardzo bardzo  miło, dziękuję dziewczyny. Szaleństwo trwa. Oto co udało mi się ostatnio przyszpilić....







Na koniec dla tych którzy chcieliby spróbować, a nie wiedzą jak podaję linki do blogerek, które zamieściły u siebie kursiki: można je znaleźć tu i tu .

5 komentarzy:

  1. Przecudne, mistrzostwo świata!
    Ja dziekuję, za linki z kursikami, na pewno spróbuję.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Woooow przepiekne. Tylko pozazdroscic. NIe wiem czy bede probowac bo wyglada to bardzo skomplikowane, ale nacieszyc oko bardzo milo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. O właśnie miałam pisać,że chyba jednak spróbuję tej bombowej rozrywki, a tu podajesz, gdzie o tym poczytać... super... bombki fan-ta-stycz-ne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję dziewczyny,jesteście kochane, wykonanie tych bombek nie jest wcale trudne, dodam tylko że sposób wykonania dwóch ostatnich jest taki sam jak tych pierwszych z tą różnica że robię do połowy i znowu zaczynam z drugiej strony, a na końcu przepasam całość wstążką. Jeśli ktoś ma naparstek może okazać się pomocny do wbijania szpilek :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudne te Twoje bombki. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń