wtorek, 7 grudnia 2010

Patchworkowe kartki II

Dziś pokażę kolejne dwie kartki oraz zdjęcia z ich powstawania.
Najpierw może na zachętę to co przed chwilą skleiłam:




A teraz obiecane szczegóły. Niestety rozczaruję tych którzy liczyli na konkretne dane łącznie z rozmiarami,jestem pewna że przepis z oryginalnej kolekcji je zawierał, ale jak już pisałam wcześniej stracił się gdzieś, z resztą wymiary są umowne i każdy może sobie dopasować rozmiar.  Druga ważna rzecz, o której chcę napisać na początku to mój własny patent na wykonanie motywu: ja nie szyję poszczególnych fragmentów dokładnie a tylko fastryguję w rękach i przeszywam w kilku miejscach złotą nitką tam gdzie będzie ona widoczna (o ile dobrze pamiętam w oryginale chodziło o to żeby wszystko poukładać i przeszyć na maszynie).

Potrzebne będą:
  • kawałki materiału w kształcie kwadratów- 2 kolory po 2 sztuki- to będzie środek,
  • cztery paski materiału z których na końcu wyjdą ramiona gwiazdki- 4 sztuki,
  • skrawki materiału poukładane w trójkąt - 8 sztuk.
  • Materiał podkładowy do którego przyszyjemy cały motyw,
  • Koralik lub inna ozdóbka na środek- według uznania

1). Układamy kwadraty na środku naprzemiennie kolorem tak jak na zdjęciu. Ja na brzegach fastryguję sobie tak żeby mi się nie rozpadały. Potem złotą nitką zszywam krzyżykiem brzegi kwadratów na spodzie tam gdzie jest środek motywu, tak żeby wszystko się trzymało, na końcu maskuję to koralikiem.

2). Na każdej stronie nakładamy paski materiału. Z reguły odmierzam sobie jakąś miarką, tak żeby było równo. Można przyszyć, ale ja tylko przyczepiam szpilką bo i tak paski będą przeszyte w momencie przyszywania trójkątów.
3). Przyczepiamy trójkąty, oczywiście wyjmuję delikatnie szpilki trzymające paski. Zawsze najpierw przyczepiam wszystkie trójkąty a potem przyszywam, żeby można było coś poprawić gdyby było nierówno.
Jak widać na zdjęciu trójkąty zaczynają się albo na rogach, albo w miejscu gdzie spodnie kwadraty się łączą.

4). I tak dookoła jak mam wszystkie to przyszywam je do całości, małe szwy złota nitką.

Do tych kartek używam materiałów- wtedy powinno się je złożyć na czworo- tak żeby na wierzchu nie było surowych brzegów- ja żeby było cieniej, i żeby się lepiej szyło robię tylko zakładkę a potem składam w zależności od potrzebnego kształtu (w przypadku pasków nie składam, jest tylko zakładka).
Zamiast materiałów używam też wstążek, wtedy brzegi są ładne i składam tylko na pół lub na trójkąt a pasków nie składam wcale.
Mam nadzieję że jasno napisałam.

4 komentarze:

  1. Ty to chyba z matematyki musisz byc swietna! Wygladaja na bardzo czasochlonne, choc pewnie najgorzej zaczac... Bede kibicowac Ci przy produkcji tych karteczek - sama napewno sie za takowe nie zabiore - nie ma szans!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe katki. Podziwiam zdolności i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Karteczki caly czas podziwiam i pieknie dziekuje za kursik, fajnie przedstawilas sposob wykonania.

    OdpowiedzUsuń