Kiedyś, jak mój Chrześniak wprowadzał się do nowego domku (ze swoimi rodzicami oczywiście ), postanowiłam być dobrą ciocią i rozweselić mu nieco nowy pokoik. Powstały wtedy malunki ścienne z bohaterami bajki "Gdzie jest Nemo". Rybki zdały egzamin, maluch chętnie zamieszkał z kolorowymi lokatorami, a nawet będąc u Babć mówił, że musi jechać do domku bo rybki za nim tęsknią.
Dzieci rosną szybko i tak samo szybko zmieniają się ich bajkowi bohaterowie. W minionym już roku mój Chrześniak, który ma już prawie 5 lat, tak zaczął ze mną rozmowę "Ciociuuuuuu Aniuuuuuuuuuuu (wiadomo, że jest jakiś interes ;) ), namalujesz mi na ścianie Spidermana????" Oczywiście uległam bo jak można, nie ulec uroczemu blondynkowi, o wielgaśnych czarnych oczach, świdrujących na wylot w dodatku ;) . Zaraz potem pojawiła się dręcząca myśl- Ja NIE UMIEM malować ludzi!!!! Znalazłam więc pozę Spidermana, w której najmniej jest proporcji ciała do zachowania, zrobiłam papierowy projekt, obrysowałam ołówkiem na ścianie i zaczęłam malować. Człowiek-pająk leciał na sieci pajęczej. W połowie pracy zachwycony Kacperek zapytał "A będzie budynek???" jasna sprawa , jak leci to pewnie nad budynkiem :) Wieżowiec powstał, spiesznie i niedokładnie, nic to Mój chrześniak powiedział mi: " Aniu masz talent" a to największa zapłata - bo dzieci zawsze są szczere.
Zdjęcia tragiczne- telefonowe- na razie innych nie posiadam.
Osobiście bardziej podobają mi się rybki, no ale nigdy nie rozumiałam mężczyzn ;))
Aniuuuuuuuuu !!! masz talent :D-świetna robota, ja od pięciu lat sie przymierzam, żeby chłopcom cos maznąć na ścianie i odwagi mi brak ( a jeszcze jest problem, jest ich dwóch i zdania podzielone), ale sobie kiedyś malowałam ;)
OdpowiedzUsuńWooooow!!!!! Chmurko! Alez Ty Kobieto masz talent! Przyznaj sie - do plastyka chodzilas! Zbieram szczene z podlogi!
OdpowiedzUsuńI i ja dorzucę swoje 5 groszy:) Aniu - Chmurko ty masz talent!! Spiderman jak tra lala:)
OdpowiedzUsuńWyszło świetnie. Powiem to samo co Twój Chrześniak masz talent. Rybki śliczna ale Spiderman super Ci wyszedł. Pamiętam jak ja swoim dziewczynką na ścianach malowałam ale już wyrosły z bajkowych bohaterów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochane za komplementy !!! Alexls z tym plastykiem to jest tak, że zdawałam do plastycznego liceum, nawet się dostałam i miałam wielki problem co ze sobą zrobić, stwierdziłam jednak że plastyk zamknie mi inne drogi i poszłam do ogólniaka. Nigdy tej decyzji nie żałowałam, podczas nauki w LO chodziłam do Pałacu Młodzieży w Tarnowie i tam nauczyłam się prawie wszystkiego co umiem w kwestii malowania
OdpowiedzUsuń