Aby wykorzystać resztkę czerwonej włóczki z rękawiczek ( właściwie było tego około 2/3 motka) wydziergałam mojej siostrzenicy Katarzynce sweterek.
Robiłam od góry, na oko, radośnie improwizując, i mimo tego wszystkiego wyszedł OK (rękawki mogłyby być węższe, ale już tak zostało)
W momencie pierwszego rzędu dolnej plisy włóczka mi się skończyła, musiałam więc dokupić i teraz mam jeszcze większą resztkę czerwonej włóczki niż przedtem ;)) Nic to jestem zadowolona, muszę się kiedyś w końcu odważyć i zrobić od góry dla siebie :))
Zdjęć cała masa i niestety wszystkie kiepskiej jakości, część z telefonu, bo robiłam co mogłam aby właściwie uchwycić kolor :
Były też próby uchwycenia sweterka na modelce, ale niestety takie sreberko nie ustoi chwili w miejscu :))
Przede mną kolejny dziecięcy projekt, bo przecież wypada aby ciocia Ania zrobiła też coś swojemu chrześniakowi Kacprowi :)) a, że przed chwilą listonosz przyniósł włóczkę ..... zatem do dzieła :))
Robiłam od góry, na oko, radośnie improwizując, i mimo tego wszystkiego wyszedł OK (rękawki mogłyby być węższe, ale już tak zostało)
W momencie pierwszego rzędu dolnej plisy włóczka mi się skończyła, musiałam więc dokupić i teraz mam jeszcze większą resztkę czerwonej włóczki niż przedtem ;)) Nic to jestem zadowolona, muszę się kiedyś w końcu odważyć i zrobić od góry dla siebie :))
Zdjęć cała masa i niestety wszystkie kiepskiej jakości, część z telefonu, bo robiłam co mogłam aby właściwie uchwycić kolor :
Były też próby uchwycenia sweterka na modelce, ale niestety takie sreberko nie ustoi chwili w miejscu :))
Przede mną kolejny dziecięcy projekt, bo przecież wypada aby ciocia Ania zrobiła też coś swojemu chrześniakowi Kacprowi :)) a, że przed chwilą listonosz przyniósł włóczkę ..... zatem do dzieła :))
Śliczny! Prawdziwie księżniczkowy:)
OdpowiedzUsuńCudowny sweterek. Mistrzostwo wykonania.
OdpowiedzUsuńŁadny : )
OdpowiedzUsuńSliczny Ci wyszedl. I tak z glowy od gory machalas? podziwiam
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek :) a czerwonej włóczki może wystarczy na Mikołaje w okolicach BN?
OdpowiedzUsuńsuper sweterek- płaszczyk prawie :), mam nadzieję niedługo takie robić :D
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za przemiłe komentarze :)))
OdpowiedzUsuńMałgoś - wykonanie nie takie znowu mistrzowskiej, są nierówności, ale się nimi nie przejmuję
Basiu narysowałam sobie projekt żeby mniej więcej wiedzieć co wyjdzie, robiłam na luzie bo sweterek mały to w razie niepowodzenia nie byłoby dużo prucia
By-giraffe sweterek podobno wyszedł taki po bioderka, niestety nie widziałam na żywo bo dalej na kanapie :( Trzymam kciuki za "robótki" :))) pozdrawiam
Słodziutki bardzo. Podoba mi się ogromnie. No pewnie, że Kacprowi też taki ładny trzeba zrobić. Dobra Ciocia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Antosiu :)) Kacperkowy powstaje błyskawicznie, choć nie obędzie się bez prucia, ale to już zostawiam na jutro :))
Usuń